Po piaskowaniu auto zostało przewiezione do naszego garażu, bo niestety pierwsze podejście do renowacji okazało się nieudane, o czym pisałam w zakładce  http://retrohobby.pl/opel-k38-renowacja/ / . Piter zabezpieczył auto przed rdzą, ale najpierw trzeba było zajrzeć pod samochód i sprawdzić, czy wszystko zostało dobrze oczyszczone w poprzednim wasztacie. Ewentualne niedoskonałości należało delikatnie zlikwidować, a na koniec całość zabezpieczyć specjalnym  preparatem.  Przecież auto trochę postoi w naszym garażu ! My drugi raz nie oddamy Opelka w nieuczciwe ręce. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.