Jest 5 marca 2017 . Zbliża się rocznica .
8 marca 2016 to nasza wielka klęska. Dziwny zbieg okoliczności, bo niby Dzień Kobiet, ale dla nas to Klęska Opla. Minął rok i już wiemy, że porażki wzmacniają. Niekoniecznie Pitera, ale mnie tak! Wzmocniły – babę, Pitera-osłabiły. Ale od czego chłop ma babę ? 🙂 Piter- uczciwy obywatel i chłop wrażliwy, ufny i dobry. Sam nie oszukuje to myśli ,że wszyscy są tacy, naiwniak jeden!
Ale do sedna : afery kryminalnej ciąg dalszy.
Najpierw zostaliśmy oszukani przez pseudomechanika, potem niezrozumiani przez Policję , następnie zbagatelizowani przez Prokuraturę, która beznamiętnie( delikatnie mówiąc) zapoznała się z naszym doniesieniem o szustwie. Werdykt: brak znamion przestępstwa. I tu zapada milczenie i zdziwienie wszystkich naszych znajomych tak samo oszukanych, bo przypominam: aukcja internetowa, zebranie zaliczek na remonty zabytkowych aut ( 20 samochodów) w kwocie od 5 tyś wzwyż, ucieczka pseudomechanika, auta pozostawione bez opieki, rozgrabione, cześci pogubione. Rachunki, dowody, adresy świadków- wszystko nasz wymiar sprawiedliwości dostał na tacy- bo pobawiliśmy się w dziennikarzy śledczych. BRAK ZNAMION PRZESTĘPSTA. I co? jesteście Państwo zdziwieni?
Nie skończyliśmy prawa , ale wiedzieliśmy, że coś „nie halo”, bo ciągle wierzymy w sprawiedliwość. I słuchajcie Państwo dalej : zażalenie na Prokuraturę , sprawa trafia do Sądu ( należy tu nadmienić,że prokuratura w dwóch innych miastach widziała znamiona przestępstwa- koledzy dzwonili, pisali, bo też się” pożalili” na „szusta-pseudomechanika”) i …VIKTORIA ! Sąd przyznał nam rację i znowu nasza „biedna” Prokuratura będzie analizowała sprawę. A pieniądze podatnika gdzie? -się pytam po babsku. Na razie nie powiemy o tym Ministrowi Sprawiedliwości. Czekamy na rozwój wydarzeń.