Opel i kobiety

Zapraszam na sesję zdjęciową z zabytkowym autem w tle. Tutaj głównym „rekwizytem” okazał się  Opel Kadett z 1938 roku, a miejsce akcji ( plener) było tym razem w  Niemczech. Czy to trudne? Nic prostszego! Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Ważne, aby wygospodarować sobie czas, znaleźć zajęcie dla najbliższej rodziny, wziąć ze sobą  fajne koleżanki i  poprawa nastroju murowana.  Zabytkowe auto ? Na razie nie mam własnego. Wypożyczam,  ale to wkrótce się zmieni. Zapewniam  🙂 

Plan sesji fotograficznej :  

  1. Stos walizek z ciuchami i dodatkami ( biżuteria, rękawiczki, wachlarze itp ) Mam! Pożyczę   😉 

2. Kilkanaście par butów ( mam, ale niestety nie pożyczę 😛  )

3. Wizyta u fryzjera  ( bądź własna inwencja)

4. Makijaż ( powyżej 40 roku życia robimy samodzielnie. Miałyśmy sporo czasu, aby dojść do wprawy 😈   )

5. Dobry fotograf ( musi mieć boską cierpliwość, bo przebywa wśród samych kobiet. No i obowiązkowo taki empatyczny  „misiu”. I warunek konieczny: musi nas słuchać 🙂  )