Jak miło poznawać ciekawych ludzi, dla których pasja jest sposobem na życie. To niezwykle pozytywni i optymistycznie patrzący na świat ludzie. Oni nie marudzą, nie użalają się, tylko robią swoje, a hobby tak ich potrafi wciągnąć, że czasami mogą nie pasować do rzeczywistości, bo faktycznie : izolują się od świata. A to po prostu jest tylko chęć poznawania i zgłębiana tajników tego, co się kocha. Ta chęć jest tak wielka, że zachowanie PASJONATY czasami niepokoi osoby jemu bliskie. Ma się wrażenie, że to jakaś jednostka chorobowa. Skąd to wiem? A dlatego, że mam obok siebie PITERA. To klasyczny przykład „pozytywnego bzika”. Ale wspaniale, że poznałam też innych. Uf, bo myślałm, że z nim jest coś nie tak 🙂
A jak ciekawe są relacje między męskimi miłośnikami zabytkowych aut! W „męskim świecie” bezinteresowność i „pomocna dłoń” jest na porządku dziennym.” Brakuje ci jakiejś części do auta ? Ja ci ją dam” To najczęściej słyszy mój Piter od kolegów „samochodziarzy”. Albo : „Wiem, gdzie to jest i ci załatwię”. Faceci są konkretni. To mi się podoba, bo pasjonata zrozumie pasjonatę.
Ja – BABA zapraszam więc na moją stronę KONKRETNYCH ludzi z pasją .To dla nich zrobię miejsce na moim blogu i jestem bardzo ciekawa, co z tego wyniknie.