Jestem oczarowana atmosferą panującą podczas spotkania miłośników motoryzacji. Zamek Topacz i Motoclassic Wrocław zorganizował imprezę, która spełniła moje oczekiwania. Jako kobieta i przy okazji posiadaczka zabytkowych pojazdów postrzegam świat z innej perspektywy. Jestem cwaną obserwatorką i gorliwą podglądaczką. Pazernie poznaję ludzi i wsłuchuję się w ich opowieści o pasji do motoryzacji. Rozmawiam, rozmawiam, rozmawiam i rejestruję w pamięci sytuacje, które dzieją się wokół mnie. I opowiadam o modzie lat 20-tych i 30-tych, bo to jest to, co kocham. Uwielbiam też każde auto z osobną, bo patrząc na nie widzę historię, modę i muzykę minionych lat. Aktualnie namiętnie wzbogacam moja szafę o rekwizyty minionych lat. Chętnie się też nimi dzielę z innymi zapraszając do mojej szafy, tych którzy chcą poczuć klimat minionych lat. W Topaczu razem z modystką stworzyłyśmy salonik z modą retro. Było jak w domu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.