Dziadek Stefan, ciotka Lidka, wujek Piotr, Angelika, Masymilian, Wujek Mirek i ciotki Klotki z Retrohobby . Oto nasza retro rodzina, która spotkała się na urodzinach dziadka Stefana.
Były urocze rozmowy o kolekcji rodzinnych aut, o nowych trendach w modzie, o bibelotach, które kochała nasza babcia. Maksiu biegał z aparatem, a wujek Mirek zawsze dodawał swoje”trzy grosze”, pouczając młodego fotografa. Narzekał też, że Angelika jest zbyt rozrzutna, ponieważ kolejna para butów to zupełny zbytek. Należało trochę uspokoić atmosferę i do akcji wkroczyła ciotka Klotka. Odwróciła uwagę wujka poddając propozycję, aby wziął do ręki kamerę.
Ciotka Lidka próbowała zachwalać swoją garsonkę od „Chanel”, a Wujek Piotrek chwalił się swoim nowym autem,”podnosząc ciśnienie” ciotce Klotce, która od dwóch lat pragnie przywrócić do życia opla kadetta- na razie z marnym skutkiem.
Tym rozmowom od pewnego czasu przysłuchiwał się poczciwy, dobroduszny i zawsze taktowny Dziadek Stefan, który przeczuwając nadchodzącą „burzę” włączył gramofon „łagodząc obyczaje”. Rozmowom i tańcom nie było końca.Ten Dziadek Stefan zawsze potrafi „rozładować” napięcie! Tylko co z tym autem po babci? Ta myśl towarzyszyła zebranym gościom. Pewnie temat wróci na kolejnym Retro Motor Show. W takim razie do tego tematu wrócimy za rok, bo każdy z nas ma na niego chrapkę.