Auta jeszcze nie ma,( bo decyzja o wyborze blacharza trudna) ale kołpak jest ! I tak sobie powolutku składamy opla. Silnik prawie nówka- odebrany, muza z niego leci „jak ta lala”, siedzenia do opla za 1 euro- już na miejscu, emblemat na maskę w idealnym stanie już dotarł i kolejny zakup : kołpak jak marzenie w stanie bardzo dobrym, choć wiekowy ( 80 lat) na koło zapasowe nada się idealnie. Cena oczywiście atrakcyjna, bo jakże może być? Piter jest dobrym snajperem 😆 . Zawsze celnie ustrzeli łakomy kąsek.
I tak sobie powolutku składamy naszego klasyka i marzymy
– Piter, miałam sen -mówi Aga
– Jaki, Aguś ?- pyta Piter