Za kierownicą czuję się doskonale, jednak w mieście stery przejmuje Piotr. Na siedzeniu obok kierowcy też czuję się komfortowo, a nawet wytwornie. Dzisiejsza przejażdżka była wyjątkowo emocjonująca i udowodniła, że mój opel cieszy się naprawdę dobrym zdrowiem.
Strona główna Podróże oplem 1933